Co to jest pole torsyjne ?
Pola Torsyjne – Teoria czy nie
Przez całe swoje życie Albert Einstein próbował dowieść, że jego teoria jednolitego pola (teoria wszystkiego) może wyjaśnić budowę i działanie wszechświata.
W Rosji żyje człowiek, który twierdzi, że udało mu się to, co nie udało się genialnemu uczonemu i jego następcom. Gennadij Iwanowicz Szypow był wykładowcą fizyki na Uniwersytecie Moskiewskim. Szypow tak zainspirował się badaniami Einsteina, że nad rozwikłaniem owej zagadki spędził prawie 6 lat. Po tym czasie ni stąd, ni zowąd ogłosił nagle, że pracował nad „teorią próżni Szypowa”, której główna teza dotyczy tego, że świat jest zbudowany z siedmiu poziomów materii.
Za propagowanie owej teorii stracił posadę, gdyż uczył studentów elementów wymyślonej przez siebie teorii próżni, wyklętej przez oficjalną naukę. Oficjalnie mówi się, że teoria Szypowa to bzdura, ale ponieważ sprawdza się w praktyce, wykorzystuje się ją do budowy niezwykłych urządzeń, których działanie zaprzecza znanym prawom fizyki.
Część teorii pola torsyjne do dziś są podstawą zjawisk z zakresu magii, parapsychologii i psychotroniki.
Pola Torsyjne – 7 poziomów rzeczywistości
Teoria próżni fizycznej Szypowa dowodzi istnienia dotychczas nieznanych, niewidzialnych rodzajów materii i energii, które mimo wszystko istnieją obiektywnie i współdziałają z planami widzialnymi, czyli z naszą rzeczywistością materialną. Ponadto wynika z niej także, że pewnego rodzaju promieniowanie pędzi miliardy razy szybciej od prędkości światła lub rozchodzi się natychmiastowo.
Jednak najbardziej kontrowersyjnym elementem teorii było właśnie przedstawienie nowej budowy wszechświata, który miałby składać się z 7 poziomów (planów) rzeczywistości, tj. 1 – Absolutne „Nic”, 2 – Pierwotne pole wirowania (świadomości), 3 – Próżnia, 4 – Plazma (cząstki elementarne), 5 – Gaz, 6 – Ciecz, 7 – Ciało stałe. Wszystkie poziomy prezentuje poniższy diagram:
1 | Absolutnie „Nic” |
2 | Pierwotne pole wirowania |
3 | Próżnia |
4 | Plazma |
5 | Gaz |
6 | Ciecz |
7 | Ciało stałe |
7 POZIOMÓW RZECZYWISTOŚCI
I o ile o poziomach od 4 do 7 każdy uczy się w szkole, o tyle poziomy 1, 2 i 3 stanowią podstawowe elementy niezwykłego świata Szypowa. Bez wątpienia najciekawszą przestrzenią jest próżnia, która jest źródłem wielkiej, niemieszczącej się w granicach umysłu ilości energii. Jak twierdzi sam Szypow, wystarczy 1 cm 3 owej próżni, aby zaspokoić zapotrzebowanie na energię dla całej ludzkości na 10 kolejnych lat. Dla Szypowa próżnia nie posiada ani masy, ani ładunku, za to jest żywą, poddawaną drgnieniom tkanką, w której zachodzą procesy powstawania oraz niszczenia cząstek i antycząstek.
Wszechobecna świadomość
Bardzo interesujący jest poziom drugi – pierwotne pole wirowania lub inaczej – pole świadomości. Jak napisał Szypow w swojej książce pt. „Teoria próżni fizycznej”, pole to składa się z „[…]elementarnych wirów czasoprzestrzennych przenoszących informacje”. Z racji tego, że jest ono związane z ruchem wirującym, nazywa się je również polem torsyjnym (ang. torsion – wirowanie).
Pola torsyjne nie przenoszą energii, lecz informacje. Gdybyśmy mogli wykorzystywać pola torsyjne we współczesnym świecie, kierowalibyśmy wydarzeniami i efektywnie sterowali wszystkim procesami bez niepotrzebnych strat energii.
W swoim czasie Albert Einstein próbował odpowiedzieć na pytanie, czy wszechświat jest statyczny (tzn. ani się nie rozszerza, ani nie zbiega, tylko trwa w niezmienionym stanie). Po obliczeniu ilości istniejącej energii doszedł do wniosku, że aby wszechświat był statyczny – a wierzył, że tak jest – musi istnieć niewiarygodnie dużo niewidzialnej i niewykrywalnej, jak do tej pory, energii pustej przestrzeni. Nazwał ją stałą kosmologiczną. Potem udowodniono, że wszechświat rozpoczął się od wybuchu i nadal się rozszerza. Einstein, choć niechętnie, uznał racje kolegów po fachu i zrezygnował z idei wszechświata statycznego. Przyznał też, że jego wspaniały twór – stała kosmologiczna – jest jego największą pomyłką. Jednak ostatnio naukowcy dochodzą do wniosku, że aby wszechświat w ogóle istniał, musi gdzieś być ukryta kolosalna ilość energii. Stała kosmologiczna, czyli ujemna energia pustej przestrzeni, wróciła do łask. Oznacza to, że w każdym centymetrze sześciennym przestrzeni wiruje ogromna ilość dziwnej energii – niewidzialnej, nie dającej się zbadać przyrządami naukowymi, ale jednak realnej, gdyż bez niej nic by nie istniało… Czyż nie to samo twierdzi Szypow?